Jedyną drogą prowadzenia wojny w sposób moralny jest
droga żydowska: niszczyć miejsca święte. Zabijać mężczyzn,
kobiety i dzieci
Główny Rabin tak zwanych “Izraelskich Sił Obronnych”,
generał brygady rabin Avichai Rontzki, w przemównieniu do
kandydatów do wojska podczas zajęć o religii
żydowskiej i uroczytości wprowadzenia nowych zwojów Tory do
szkoły powiedział, że żołnierz, który “ukazuje miłosierdzie”
wrogowi podczas wojny, będzie “potępiony”.
Rabin Rontzki powiedział w dniu 11 listopada 2009 r., iż “W
czasie wojny, ktokolwiek kto nie walczy z całym oddaniem
serca, będzie potępiony. Będzie potępiony jeśli nie używa
miecza do przelewu krwi, jeśli pokazuje miłosierdzie,
współczucie swojemu wrogowi, gdy współczucie nie powinno być
ukazywane.”
Wypowiedź głównego rabina armii izraelskiej IDF, jest
kolejnym przykładem coraz powszechniej ukazywanej nienawiści
Żydów do nie-Żydów, nienawiści mającej swe korzenie w
talmudycznym postrzeganiu świata i szowinizmie
syjonistycznym.
W niedawno wydanej książce rabina Yitzak Shapiro, pt
“Królewska Tora”, rabin nawołuje do zabijania gojów, jeśli
naruszyli oni któreś z przykazań Tory – przykazań
interpretowanych przez szowinistycznych rabinów. Rabin
Shapiro nie upatruje w morderstwie gojów niczego złego i
posługuje się w celu poparcia tego wezwania cytatami z Tory
i Talmudu. Odpowiednio interpretowana Tora oraz Talmud –
najbardziej rasistowska księga spisana ludzką ręką – pełna
jest cytatów ukazujących nienawiść Żydów do nie-żydowskiego
świata, z nawoływaniem do zabijania nie-Żydów.
W czerwcu br. inny prominentny rabin, przedstawiciel sekty
Chabad-Lubawicz – rabin Manis Friedman zasłynął szczerością
w wywiadzie dla poczytnego żydowskiego miesięcznika Momentmówiąc,
iż:
“Jedyną drogą prowadzenia wojny w sposób
moralny jest droga żydowska: niszczyć miejsca święte.
Zabijać mężczyzn, kobiety i dzieci.”
Wypowiedź rabina Friedmana była odpowiedzią na pytanie: “Jak
Żydzi powinni traktować swoich arabskich sąsiadów?”, które
pismo Moment zadało kilku
prominentnym rabinom, przedstawicielom głównych odłamów
judaizmu.
Szczerość wypowiedzi – choć nie jej przesłanie – wywołała
szok ze strony środowiska żydowskiego i wyzwoliła falę
krytyki, na którą rabin natychmiast zmuszony został wydać
stosowne oświadczenie. Stwierdza w nim, że “odpowiedź była
myląca” i dodaje, że była to “jego prywatna wypowiedź” oraz
oczywiście, że “nie reprezentuje ona oficjalnego stanowiska
ruchu lub organizacji”. Po seansie szczerości rabin Friedman
próbuje teraz udowodnić, że wypowiadając się we wpływowym
miesięczniku jako przedstawiciel swojego odłamu ruchu
żydowskiego i podpisując swoją wypowiedź imieniem,
nazwiskiem i nazwą instytucji, którą reprezentuje, mówił
jedynie sam za siebie i że jego opinia nie ma żadnego
związku z ruchem Chasydów.
A jest przed czym się bronić. Rabin Friedman napisał bowiem
– oto pełny cytat:
Nie wierzę w zachodnią moralność, to jest
to, że nie wolno zabijać cywilów i dzieci, że nie wolno
niszczyć miejsc świętych, że nie wolno prowadzić walk
podczas okresów świątecznych, że nie wolno bombardować
cmentarzy, że nie wolno strzelać, dopóki samemu nie jest
się najpierw ostrzelanym – nie wierzę, że to wszystko
jest niemoralne.
Jedyną drogą prowadzenia wojny w sposób
moralny jest droga żydowska: niszczyć miejsca święte.
Zabijać mężczyzn, kobiety i dzieci (oraz bydło).
Pierwszy premier Izraela, który zadecyduje,
że będzie postępował tak, jak mówi Stary Testament
[czytaj: Tora, a czytaj bardziej dokładnie: chodzi o
Talmud – Red.], wreszcie przyniesie pokój Bliskiemu
Wschodowi. Doprowadzi to, po pierwsze, do tego, że
Arabowie przestaną używać dzieci jako tarcze, po drugie,
zaprzestaną uprowadzania wiedząc, że nie ulękniemy się,
po trzecie, ze zniszczonymi miejscami świętymi przestaną
wierzyć, iż Bóg jest po ich stronie. W rezultacie: nie
będzie ofiar wśród cywilów, nie będzie dzieci w polu
ognia, nie będzie fałszywego sensu sprawiedliwości – w
sumie, nie będzie wojny.
Zero tolerancji dla rzucających kamienie,
dla wystrzeliwanych rakiet, dla uprowadzania dzieci
będzie oznaczało, że państwo osiągnęło swoją
suwerenność. Jeśli będziemy żyli wartościami Tory,
staniemy się światłem – latarniami dla innych narodów,
które cierpią z powodu katastrofalnej moralności jako
wynalazku ludzkości.
Rabin Manis Friedman
Bais Chana Institute of Jewish Studies
St. Paul, MN
(Miesięcznik The Moment –
maj/czerwiec 2009)
Rabin Friedman należy do mesjanistycznego ruchu Żydów
chasydzkich. Przedstawiciele tego ruchu znani są m.in. jako
ci, którzy jeżdżąc po świecie spiskują i judaizują
społeczeństwa. Znani są również z akcji zapalania Menor w
miejscach publicznych, co jest planem kampanii judaizacji,
głównie chrześcijańskich społeczeństw. W Polsce menory
zapalane są już od kilku lat w oknie Pałacu Prezydenckiego
RP. Zwyczaj wprowadził prezydent RP Lech Kaczyński kiedy to
zapalił Menorę wraz z arcybiskupem Kazimierzem Nyczem,
wpisującym się w ten sposób w nurt judaizujący polski
Kościół.
Żydowski fanatyzm religijny zespolony z obłąkaną rasistowską
ideologią wypływa od czasu do czasu na medialną powierzchnię
ukazując prawdziwe oblicze judaizmu. W najbardziej poczytnym
piśmie żydowskim wydawanym w Stanach Zjednoczonych – Jewish
Week (wydanie z 26 kwietnia 1996), rabin
Yitzhak Ginsburg z sekty Chabad-Lubavitch powiedział
szczerze, czym kieruje się ten rasistowski ruch:
“Dusze nie-Żydów (gentiles) są kompletnie
innego i niższego rzędu. Są one całkowicie diabelskie i
nie mają jakichkolwiek wartości i możliwości
odkupieńczych. [..] Jeśli pojedyncza komórka pochodząca
z ciała Żyda posiada w sobie boskość, jest częścią Boga,
to każdy łańcuch DNA [z komórki ciała Żyda] jest częścią
Boga. Wobec tego, w żydowskim DNA jest coś
specjalnego.[…]
Jeśli Żyd potrzebuje wątroby, czy można
wziąć ją od przechodzącego obok nie-Żyda, aby ocalić
Żyda? Tora prawdopodobnie by na to pozwoliła [bowiem]
życie Żyda ma nieskończoną wartość. Jest coś
nieskończenie bardziej świętego i unikalnego w życiu
Żyda niż w życiu nie-Żyda”.
Obok mnóstwa przykładów z Talmudu – rasistowskiej księgi
ukazującej pychę grupy Übermensch –
założyciele ruchu Chabad-Lubavitch, określanego dziś jako
“największa na świecie żydowska organizacja edukacyjna”,
rozwijają te myśli. Oto rabin Shenur Zalman nazywa nie tylko
chrześcijan, ale i nie-chrześcijan, czyli wszystkich oprócz
Żydów: “śmieciami, odpadkami Boga” (”supernal refuse“)
– oczywiście w najgorszym znaczeniu tego określenia.
Cytowany powyżej rabin Ginsburg nie wymyśla zatem nic
nowego, a jedynie powtarza słowa rabina Zalmana. “Materiał,
z którego stworzono nie-Żydów, pochodzi z odpadów boskich. W
rzeczywistości oni sami pochodzą ze śmieci (odpadów), a to,
że jest ich znacznie więcej niż Żydów, jest potwierdzeniem
tego, gdyż przecież ilość odpadów jest zawsze większa niż
liczba ziaren. […] Wszyscy Żydzi są naturalnie dobrzy, a
nie-Żydzi – naturalnie niedobrzy.”
Wypowiedź rabina Manis Friedmana nie odbiega więc od celów,
wizji i programu ruchu chasydzkiego, lecz jest jedynie
najszczerszą jego kwintesencją.
www.bibula.com